W czasach intensywnej konkurencji i globalizacji handlu znaczenie jakości wciąż rośnie. Cena to nie wszystko – reputacja i opinia o marce ma równie duży, a czasem wręcz decydujący wpływ na decyzje konsumentów. Rosnący poziom zaawansowania technologicznego sprawia, że kompleksowość procesów produkcji jest coraz większa. To wyzwanie dla osób zarządzających jakością – należy ją monitorować na każdym etapie, zaczynając od wyboru surowców czy półproduktów, a kończąc na weryfikacji jakości produktu finalnego i procesie obsługi posprzedażnej.
Przy produkcji wielkoseryjnej monitoring jakości każdej sztuki często jest nierealny, powstają więc rozwiązania oparte o statystykę i kontrole wyrywkowe. Umożliwiają one wychwycenie wadliwych serii i wyeliminowanie ich bez konieczności zatrzymywania całego procesu produkcji. O ile praca kontrolera wykonującego fizyczne audyty produktu będzie z czasem wypierana przez zapewniającą powtarzalność automatyzację, osoby projektujące systemy kontroli i zarządzające nimi będą odgrywały coraz większą rolę w organizacjach.
Rośnie znaczenie inżynierów jakości pracujących z dostawcami. Od ich skuteczności zależy ciągłość procesu produkcji. Odpowiadają oni za koordynację dostaw, ich płynność oraz jakość dostarczanych materiałów, co pozwala wyeliminować błędy już w początkowej fazie produkcji. Rośnie też zapotrzebowanie na inżynierów jakości współpracujących z klientem. Dbają oni o odpowiednie parametry produktu finalnego i jego terminowe dostawy, biorą udział w audytach przeprowadzanych na życzenie klienta i badają zgodność produktu z normami. Rozwijają również relacje na linii producent – klient, wzmacniając podstawy współpracy.
Zarządzanie jakością to bardzo perspektywiczny obszar. Wytyczną norm jakościowych ISO:9001 oraz IATF 16949 jest ciągłe udoskonalane procesów, dlatego organizacje będą inwestowały w jakość oraz ludzi nią zarządzających. Zaniedbanie tego priorytetowego obszaru może skutkować spadkiem konkurencyjności firmy i utratą klientów. Nie bez znaczenia jest również nieograniczony dostęp konsumentów do globalnej sieci informacyjnej. Wprowadzenie na rynek wadliwej serii produktów natychmiast skutkuje falą niekorzystnych opinii i recenzji na forach internetowych czy w mediach społecznościowych. Lepiej zawczasu zainwestować w jakość i odpowiednią jej kontrolę, niż wydawać miliony na kryzysowy PR.
Chęć prześcignięcia konkurencji czasem skłania do podejmowania ryzyka i wprowadzania na rynek produktów, które nie zostały w wystarczający sposób przetestowane. Dotyczy to zwłaszcza towarów, które eksploatowane są przez wiele lat, przez co kompleksowa weryfikacja ich trwałości jest utrudniona. Dlatego rola specjalistów opracowujących zaawansowane, wykorzystujące najnowsze technologie systemy kontroli jakości będzie rosła. Kluczowe znaczenie będzie miało w tym przypadku połączenie wiedzy technicznej z kompetencjami z obszaru IT i automatyzacji.