Sektor sprzedaży technicznej rozwija się, w związku z czym zapotrzebowanie na handlowców stale rośnie. O ile wynagrodzenia kadry zarządzającej pozostają na stabilnym poziomie, pensje sprzedawców idą w górę. Mimo, że rotacja wciąż jest duża, coraz więcej sprzedawców dostrzega zalety dłuższego stażu w jednej organizacji. Częsta zmiana pracy utrudnia specjalizację i zdobywanie pogłębionych kwalifikacji, a te aspekty są obecnie szczególnie doceniane przez pracodawców, również finansowo. Powód? Rynek intensywnie profesjonalizuje się, wiedza techniczna i doświadczenie są więc niezbędne, by swobodnie się na nim poruszać. Równie ważne są relacje, a te buduje się poprzez lata kontaktów z klientami, udział w targach i imprezach branżowych.
Branża produkcyjna wciąż odnotowuje wzrost, zwłaszcza w obszarze sprzedaży zagranicznej. Firmy jednak śledzą trendy i dostrzegają problem wynikający z trudnych relacji handlowych między Chinami a USA czy spowolnienia w Niemczech, głównym rynku zbytu dla towarów z Polski. Przygotowują się do recesji, zwłaszcza w branży automotive, która w związku z zaostrzeniem norm emisji spalin i transformacją energetyczną jest bardzo obciążona kosztami inwestycji. Ograniczenie produkcji skutkuje zmniejszeniem liczby zamówień u polskich poddostawców.
Można spodziewać się jeszcze silniejszej presji na ograniczanie kosztów, w tym związanych z zakupami. Konkurencja w sektorze sprzedaży technicznej podkreśli wpływ doświadczonych, kompetentnych handlowców na wynik. Staną się oni agentami optymalizacji, sprzedającymi innowacyjne systemy prowadzące do zwiększenia efektywności i wygenerowania oszczędności. Dużą rolę będą odgrywać umiejętności interpersonalne i kompetencje miękkie, wspierające budowanie relacji z klientami i będące narzędziem skutecznej perswazji. Rola handlowców będzie ewoluowała w stronę kompleksowego doradztwa technicznego – tacy sprzedawcy będą osiągali najlepsze wyniki. Mimo, że kanał e-commerce w sprzedaży technicznej rozwija się, wciąż kluczową rolę odgrywają ludzie.
Wobec mało optymistycznych prognoz kluczowym wyzwaniem będzie utrzymanie konkurencyjności firm. Oznacza to inwestowanie w nowe technologie i automatyzację oraz przewidywanie zmian na rynku, wynikających m.in. z adaptacji przemysłu do coraz bardziej rygorystycznych norm środowiskowych. Niektórzy już to dostrzegają – wg danych GUS w 2018 nowe technologie stanowiły 8% eksportu towarów i usług z Polski. Intensywnie zmieniający się rynek to nie tylko zagrożenie, również szansa – pojawiają się nowe stanowiska, związane przede wszystkim z rozwojem nowych technologii, automatyzacją i wykorzystaniem sztucznej inteligencji.